W kolejnej odsłonie naszego cyklu postanowiliśmy sprawdzić jak osoby, które spotkaliśmy na ulicach Trójmiasta, radzą sobie z niską temperaturą oraz jakie stylizacje wybierają na chłodniejsze jesienne dni. Wyruszyliśmy do Gdańska, gdzie dominują już przede wszystkim ciepłe okrycia, a wśród nich pojawia się często niezawodna czerń, choć nie brakuje również koloru.
2017-11-19 23:35
2017-11-20 00:16
Jay i rosh czy jak im tam na pewno sa mieszkańcami Gdańska,jeden jakis reprezentant kraju kebaba drugi cholera wie
2017-11-20 00:35
Nie bardzo rozumiem połączenia obuwia sportowego z eleganckim płaszczem lub skórą, dziewczyna idzie na spotkanie -randke a później ma zamiar uciuekać ?
2017-11-20 05:42
Jak Gargamel jakiś przyjdzie to czemu nie :D
2017-11-20 00:40
jak zwykly kloszard
2017-11-20 00:48
Klaudia wygląda, jakby miała na sobie szmaty z lumpeksów, w dodatku wygniecione.
2017-11-20 14:56
a lumpeksy to coś złego? :)
2017-11-20 01:12
2017-11-20 07:17
Najlepsi są co są opatuleni a mają gołe kostki
2017-11-20 07:28
Na chłodne dni zdecydowanie najlepsze są wdzianka bez zamków/guzików. Jeśli ktoś nie daje w nich rady, niech podciągnie skarpety.
2017-11-20 08:58
Skomentuję krótko - o ja p...dolę, załamka.
2017-11-20 14:41
Jacek ma 41 lat. Jest pracownikiem zagranicznego dyskontu. Ubiera się w caritasie i je MOM sześć razy w tygodniu, a w piątek paprykaż szczeciński. Jego nieodłącznym atrybutem jest reklamówka biedronki, ta za pińdziesiąt groszy. Swój styl określa jako brazylijski fawel przełamany ciuchami z szafy dziadka pamiętające świetność Wolnego Miasta Gdańska.
2017-11-20 23:47
Ale się uśmiałem :)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy