• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zakupy z ekspertem. W czym pomoże stylista?

Monika Sołoduszkiewicz
8 maja 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Kto korzysta z usług stylistek? Kobiety pozostają głównymi klientkami tej branży - najwięcej jest zapracowanych mam i kobiet prowadzących własny biznes.

Kto korzysta z usług stylistek? Kobiety pozostają głównymi klientkami tej branży - najwięcej jest zapracowanych mam i kobiet prowadzących własny biznes.

Podobno pierwsze wrażenie można zrobić tylko raz, lecz co mają powiedzieć osoby, które chcą lub z racji wykonywanego zawodu zawsze powinny wyglądać nienagannie, ale nie lubią robić zakupów lub mają problem z odnalezieniem własnego stylu? Niektóre z nich korzystają z usług eksperta. Porozmawialiśmy z trójmiejskimi stylistkami o ich pracy i sprawdziliśmy, kto najchętniej korzysta z takich usług.



Co skłoniłoby cię do skorzystania z usług stylisty?

Obok osobowości, umiejętności interpersonalnych i uśmiechu niebagatelną rolę odgrywa strój. Odpowiednio wybrany ubiór w jednej chwili pozwoli przekazać rozmówcy informacje na temat tego, czy odnieśliśmy sukces, jaki jest nasz status materialny i nastawienie do ludzi. Osiągnięcie harmonii pomiędzy wewnętrznym mniemaniem o sobie a zewnętrznym obrazem to często zadanie dla specjalisty.

- Większość moich klientek to młode mamy, które po dłuższej przerwie i przepełnieniu szafy wygodnymi dresami, chcą ponownie zadbać o stylowy aspekt swojej garderoby, odnaleźć się w aktualnych trendach i nauczyć się komponować stylizacje, które pasują do ich obecnego stylu życia. Kolejna grupa to panie oraz panowie, którzy ze względu na brak czasu i chęci na częste, samodzielne zakupy, wybierają regularne spotkania co kilka miesięcy. Skupiamy się na skompletowaniu spójnej szafy, głównie pod kątem pracy, która zobowiązuje do dobrze zorganizowanej i nienagannej garderoby - mówi Dorota Florek, DF Fashion Styling.
- Z porad stylistów wciąż chętniej korzystają kobiety niż mężczyźni. Najczęściej są to osoby po czterdziestym roku życia, aktywne zawodowo i poszukujące nowych, ciekawych form wyrażenia siebie w związku z wykonywanym zawodem i chęcią świadomego budowania wizerunku osobistego lub biznesowego. Nie chodzi tu tylko o sposób ubierania się, ale również o porady w dziedzinie savoir vivre'u. Współpraca z empatycznym stylistą to znacznie więcej niż "pogotowie stylistyczne". Zdarzają się nierzadko kobiety po pięćdziesiątce, które przechodzą trudny okres przemian w życiu, np. rozstanie z wieloletnim partnerem czy utrata pracy, i nie mogą odnaleźć się w nowej sytuacji. Często brakuje im poczucia własnej wartości i samoakceptacji związanej z procesem upływu czasu - zaznacza Grażyna Paturalska, Styl w wielkim mieście.
Czytaj także: Agnieszka Świst-Kamińska: o roli wizerunku w biznesie i polityce

Z porad stylizacyjnych korzystają prawnicy, biznesmeni, celebryci i gwiazdy, a każda z tych grup chce jednak wysyłać światu inny komunikat. Jednym z zadań stylistów i doradców jest budowa solidnej marki i profesjonalnego wizerunku klientów indywidualnych. Coraz częściej zdarza się jednak, że kreują spójny wizerunek pracowników wielu branż - od kosmetycznej poprzez lotniczą na biznesowej kończąc.

- Temat spotkań ze stylistą staje się coraz bardziej popularny. Współpracuję z klientami indywidualnymi oraz markami odzieżowymi. Od kilku sezonów mam przyjemność prowadzić projekt "zakupów ze stylistką" dla marki Patrizia Aryton, który cieszy się popularnością wśród klientek - komentuje Magdalena Właszynowicz, Osobisty Doradca Wizerunkowy.
- Rynek stylistów w Polsce zaczyna się specjalizować, nie każdy stylista pracuje jako osobisty doradca. Niektórzy wybierają pracę jako stylista dla marek odzieżowych i tworzą sezonowe kampanie, inni cenią sobie możliwość pomagania i inspirowania innych bezpośrednio poprzez wspólne zakupy - zauważa Dorota Florek.
- Współpracuję zarówno z firmami, tworząc dla nich zasady dress code'u firmowego, jak i z klientami indywidualnymi. Konsultacje dla firm dotyczą wypracowania zasad służbowego stroju, włączając w to wybór lub uszycie odpowiednich ubrań. Klienci indywidualni stawiają na jednorazowe usługi oraz metamorfozy. Obserwuję stały wzrost popytu na taką usługę, choć nie da się jeszcze tego porównać do skali zapotrzebowania na nią w krajach Europy Zachodniej - mówi Grażyna Paturalska.
Wiele kobiet zna uczucie, kiedy spoglądając do szafy szczelnie wypchanej ubraniami dochodzi do wniosku, że nie ma się w co ubrać. Stylista pomoże ją uporządkować, będzie towarzyszył w zakupach, dobierze ubrania odpowiednie nie tylko dla wykonywanej profesji i figury, ale też zasobności portfela. Nasze rozmówczynie podkreślają, że nie chodzi o pogoń za trendami i upychanie w szafach klientek coraz to nowszych ubrań, ale umiejętne połączenie klasycznej mody z wchodzącymi na rynek nowinkami.

- Z usług stylisty korzystają zarówno panie, jak i panowie. W większości są to osoby po trzydziestym roku życia, które rozpoczęły już pracę zawodową, zajmują stanowiska kierownicze lub aspirują na określone pozycje. Zmiany wizerunku często wiążą się także z chęcią wprowadzenia zmian w życiu prywatnym, np. ze znalezieniem partnera. Od kilku sezonów można zauważyć większe zainteresowanie panów korzystających z doradztwa stylistów. Na ulicach widać coraz więcej stylowych, zadbanych mężczyzn, jednak to panie są odważniejsze i chętniej wprowadzają zmiany. Najczęściej są to mamy wracające do pracy po urlopie macierzyńskim, które z uwagi na zmianę wagi, sylwetki potrzebują generalnego odświeżenia garderoby. Inny typ to kobiety, które od lat kupują sztampowo te same ubrania, a chciałyby spróbować czegoś nowego. Ostatni, to klientki pracujące w firmach, w których obowiązuje dress code, najczęściej osoby pracujące w bankach, kancelariach, działach księgowości. Nowością wśród moich klientek są mamy, które przyprowadzają swoje córki, świeżo przed rozpoczęciem ich pierwszej pracy - podkreśla Magdalena Właszynowicz.
- Zauważyłam, że z roku na rok coraz więcej osób zwraca uwagę na wygląd zewnętrzny. Często też w pracy wymagają od nas znajomości dress code'u i umiejętności podkreślania swoich kompetencji zawodowych za pomocą kolorów i garderoby. Korzystając z usług stylisty możemy przede wszystkim liczyć na doradztwo w zakresie doboru garderoby i dodatków do sylwetki, wieku i okazji. Dzięki takiej konsultacji dowiemy się również, w jakich kolorach wyglądamy atrakcyjnie, a jakich warto unikać, bo nie współgrają z naszym typem urody - mówi Aleksandra Matuszak, Centrum Kreowania Wizerunku.
Kto korzysta z usług stylistek? Kobiety pozostają głównymi klientkami tej branży - najwięcej jest zapracowanych mam i kobiet prowadzących własny biznes. Coraz częściej po porady w kwestiach wizerunkowych zgłaszają się mężczyźni. Klienci stawiają na współpracę długofalową i często sięgają po telefon do stylisty w sytuacjach awaryjnych, czyli przed zbliżającą się ważną uroczystością.

- Być może zabrzmi to paradoksalnie, ale zakupy ze stylistą to duża oszczędność. Żegnamy się z sytuacją, gdy pomimo szafy pełnej ubrań nie wiemy, co na siebie założyć, nie wiemy, co do nas pasuje albo jak łączyć zestawy pod kątem kolorystyki. Zakupy ze stylistą to również odkrywanie siebie na nowo - wspólnie weryfikujemy, które fasony i kolory nam służą, a na co nie warto tracić pieniędzy ani czasu. Zazwyczaj pomagam klientom komponować garderobę na nadchodzący sezon. Dobieram gotowe stylizacje i komplety w zależności od okoliczności, stylu życia i pracy. Mamy tendencję do noszenia ubrań w ten sam, wyuczony sposób, a bardzo często okazuje się, że nasza szafa ma niewykorzystany potencjał - tłumaczy Dorota Florek.
- Z usług stylistów korzysta coraz więcej osób. Są to aktywne zawodowo kobiety i mężczyźni w przedziale wiekowym 30-50 lat. Najczęściej są to stylizacje biznesowe, na ważne spotkania prywatne lub sesje zdjęciowe. Uzasadniają to tym, że "bieganie" po sklepach jest dla nich męczące, nie mają czasu, żeby śledzić trendy w modzie i dlatego chcą skorzystać z doradztwa stylisty. Są też klienci, którym zależy na analizie zawartości ich szafy i zaproponowaniu nowych rozwiązań wizerunkowych. Niektórym paniom jest bardzo ciężko pożegnać się z ubraniami, które zalegają w szafie od wielu lat. Stylista wspólnie z klientem analizuje fasony ubrań, ustala, co na chwilę obecną pasuje do naszej figury, co warto odrzucić, a co przerobić u krawcowej i dalej cieszyć się ciekawymi stylizacjami - zaznacza Aleksandra Matuszak.
Usługi stylisty i doradcy towarzyszącego nam w zakupach wbrew pozorom nie są przeznaczone tylko dla sławnych i bogatych. Koszt porad stylizacyjnych w trójmieście to ok. 100 złotych za godzinę. Budżet, jaki powinniśmy przeznaczyć na dzień zakupów ze stylistą waha się od 300 do 500 złotych.

Czytaj także: Klasyka się nie starzeje, czyli elegancka moda biznesowa

Zobacz także

Opinie (34) 4 zablokowane

  • konumpcjonizm to teraz kult coniedzielny. (1)

    heh, nie ma to jak piękny widok idących po galeriach parek - pań zapatrzonych w portfel facetów i idących z nimi facetów.

    • 40 4

    • Próżność nad próżnościami i wszystko próżność...

      • 0 0

  • Mam wrażenie, że wartość intelektualna Polaków jest odwrotnie proporcjonalna do coraz powszechniejszego kultu konsumpcjonizmu. I proszę nie mylić tego ani z wykształceniem ani z zabezpieczaniem podstawowych potrzeb życiowych.

    • 35 2

  • .

    Potrzebujesz stylisty jeżeli nie masz gustu i swojego zdania

    • 47 3

  • Wciskacz kitu i tego co zalega w sklepach. (1)

    Na prowizji.

    • 38 3

    • Jeśłi ktoś chce mu płacić- jego sprawa, znam ludzi zamożnych nie wiedzących co robić z pieniędzmi

      • 1 0

  • W czym pomoże stylista? (1)

    To rzecz oczywista - w wyczyszczeniu portfela ... do czysta.

    • 57 3

    • na życzenie korzystającego z usług stylisty

      niektórych swobodnie stać- ich sprawa

      • 1 2

  • jaki trzeba mieć zryty beret żeby ni potrafić kupić czegoś co się podoba (3)

    Tylko jakiegoś naciągacza zatrudniać !!! Żal mi tych baranów co tak naciągają ludzi ...

    • 41 11

    • To nie jest kwestia zabraniania kupowania komuś czegoś, co mu się podoba (1)

      rzecz w tym, że często wybory modowe ludzi są nietrafione - nie pasujące do wieku, sylwetki, typu urody, podkreślające mankamenty albo skutecznie maskujące atuty.

      Teoretycznie zadaniem stylisty jest te wybory skorygować i dobrać ubiór i dodatki, które wyprowadzą delikwenta ubraniowo "na ludzi". Pytanie ilu z nich to naprawdę potrafi. Ale to już inna sprawa.

      • 11 0

      • bezsensowna moda

        Ale stylista kieruje się często niepraktyczną modą i np. poleci młodej osobie dziurawe spodnie, chociaż noszenie ich nie ma kompletnie żadnego sensu i wygląda głupio, ale modnie.

        • 3 1

    • "Barany"- to bogaci ludzie, których stać na to i chcą po prostu wydać na stylistę

      • 1 2

  • Żałosny poziom specjalistów w branży (5)

    Niestety, obserwując rynek odzieżowy i kreacje, które noszą osoby, które z usług stylistycznych korzystają, mam wrażenie, że styliści nie mają pojęcia co robią (piszę to opierając się na obserwacjach ubioru męskiego).
    Niestety poradniki i stylizacje przygotowane do kampanii reklamowych są niedopracowane, pełne podstawowych błędów. Prezenterów wypuszcza się na scenę w niedopasowanej odzieży, kluczowe osoby w świecie polityki i biznesu nie znają podstaw dress code'u. Sami styliści zresztą nie potrafią się stosownie ubrać na oficjalne przyjęcie, o czym miałem okazję kilkukrotnie się przekonać.

    Gdzie są Ci styliści i czemu ich praca jest niezauważalna? Czemu mężczyźni próbujący ubierać się klasycznie mają buty o fatalnych proporcjach, zbyt duży/mały garnitur i źle zawiązany krawat? Gdzie zobaczę pracę tych stylistów?

    Nie chcę się wymądrzać, ale obracając się w środowisku pasjonatów klasycznej odzieży, obserwuję, że za usługi stylistyczne biorą się Ci, którzy nie są do tego wcale merytorycznie przygotowani...

    PS. Dlaczego Pani Redaktor nie uzupełniła artykułu o efekty pracy osób, które się wypowiedziały?

    • 28 0

    • PS. (4)

      Żeby nie wyjść na hejtera, który nie ma pojęcia o czym pisze, wpadłem na pomysł.

      Niech jeden ze stylistów z artykułu podejmie się w ramach eksperymentu przygotowania dla mnie kompletnej stylizacji (w cenie od 300-500 PLN, tak jak w artykule) w kategorii klasycznej elegancji. Sam pokryję koszt zakupów.
      Następnie osobiście przygotuję własną stylizację z mojej osobistej garderoby opierając się tylko na mojej intuicji i skromnej znajomości podstaw dress code.

      Efekty zostaną sfotografowane przez fotografa portalu i przedstawione w osobnym wpisie, a wraz z nimi ankieta, w której czytelnicy będą mogli zagłosować, która stylizacja bardziej im się podoba.

      Jeśli zwycięży stylizacja stylisty zapłacę za jego usługę i "odszczekam" co wyżej napisałem. Jeśli natomiast czytelnikom portalu bardziej spodoba się moja, stylista zwróci mi koszt zakupu stylizacji, którą dla mnie wybrał.

      Zostawiam maila dla redakcji i oczekuję, że ktoś podejmie rękawicę. ;)

      • 51 0

      • Ciekawe wyzwanie.
        Trójmiejska - no to jak? Nie boicie się?

        • 21 0

      • złodziej usług

        Zapłaciś za usługę powinieneś zawsze, nie tylko gdy się Tobie podoba. Szanuj ludzi panie Gościu, wtedy i Tobie będą płacić na tyle, że i na stylistę stanie.

        • 3 11

      • Trójmiasto, odezwij się!

        Uczciwa propozycja. Ciekawa jestem, czy ktokolwiek z tych tzw. stylistów lokalnych się na to zgodzi, czy też sami nie wierzą w to, co robią, a raczej mają świadomość żerowania na naiwnych.

        • 4 2

      • Nikt na to nie pójdzie, nie wykopie sam sobie dołka.

        Cóż to za zawód ten stylista. Chyba taki jak bloger.

        • 2 0

  • Buhahaha (1)

    No nie... To moze jeszcze zatrudnimy sobie styliste dla psow, ktory wraz z psim behawiorysta zadba o "rownowage wewnetrzna wspolgrajaca z zewnetrzym wizerunkiem" mojego jamnika, podczas wizytu u groomer'a.
    O shit...

    • 26 4

    • A dla kota?

      • 1 0

  • Tera to panie tylko brodate w rurkach.

    • 11 2

  • 300-500zł? (3)

    To chyba zakupy w pepco, nawet w tanich sieciówkach za tą kasę nie da się kupić niczego sensownego...

    • 13 9

    • (1)

      To tylko koszt stylisty, bez kosztów ubrań...

      • 5 0

      • 100 zł za godzinę chodzenia po sklepach?

        Na czym właściwie polega taka usługa stylisty i jak się odbywa?

        Jak dla mnie wybieranie ciuchów i dodatków nie powinno się odbywać od zera, "na bieżąco" podczas wspólnej wędrówki po centrum handlowym, tylko stylista powinien sam na podstawie zdjęcia / spotkania z klientem zrobić wcześniej samodzielny przegląd, co mogłoby pasować klientowi i w jakich punktach można to znaleźć.

        Płacenie komuś 100 zł/h za samo chodzenie ze mną od sklepu do sklepu, stanie pod przymierzalnią i mówieniu "jest / nie jest ok", to moim zdaniem przesada (mimo, że zakupy ciuchowe to potrafi być mordęga).

        • 7 0

    • 300-500zł to jest wynagrodzenie dla stylisty, a nie kwota przeznaczona na zakupy:)

      • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Cierpisz z powodu fobii społecznej? Nie wiesz jak sobie pomóc?

konsultacje

III Ogólnapolska Konferencja Samoświadomość i komunikAACja a TZW. zachowanie trudne

konferencja

Rola osoby towarzyszącej w porodzie warsztaty dla mamy i taty

warsztaty, konsultacje

Najczęściej czytane