• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Moda obiektywnie pozytywna. Rozmowa z Kobietami OK

Justyna Spychalska
16 stycznia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

Kolor, dziergane i filcowane tkaniny, do tego pomysł i oryginalna forma - oto przepis na sukces duetu Kobiety OK, czyli trójmiejskich projektantek Oli Romanowskiej i Katarzyny Rajczyk-Bauć. W rozmowie z nami zdradzają kulisy swojej współpracy.



Justyna Spychalska: Domyślam się, że skrót OK powstał od imion Katarzyna i Ola...?

Ola: Zgadza się.
Katarzyna: Oprócz tego OK ma być też dobrą wróżbą i celem naszych działań. Chcemy, żeby były obiektywnie pozytywne.

Kobiety OK były z początku projektem, który teraz funkcjonuje jako marka...

Katarzyna: Tak twierdzą osoby, które przyglądają się naszemu rozwojowi. Słowo marka w naszym przypadku to jeszcze nie firma - choć w przyszłości chcemy, aby nią była - tylko rozpoznawalny styl naszych działań, do którego Ola wnosi sceniczny rozmach, ja natomiast niektóre techniczne rozwiązania i napęd do kolejnych działań i przedsięwzięć.
Ola: Ważnym polem naszej działalności jest też Fundacja Nasza Przestrzeń, organizujemy pokazy uliczne, happeningi, podejmujemy współpracę z innymi kobietami. Dla mnie ta idea jest ważna, daje mi motywację do dalszych działań, rodzi następne pomysły.

Pokaz podczas Sopot Fashion Days w strefie Off sprawił, że Wasza twórczość trafiła do szerszego grona?

Ola: Lubię brać udział w pokazach, uważam, że są dobrą formą reklamy. Po pokazie na SDF usłyszałyśmy dużo miłych słów, a owacje dostałyśmy już w trakcie. Niestandardowa jak na pokaz choreografia Leona Dziemaszkiewicza, bawiące się modelki i nasza kolorowa kolekcja spodobały się publiczności.
Katarzyna: Dla mnie był to zupełny debiut i świetne doświadczenie, wcześniej nie uczestniczyłam w takich wydarzeniach. Miałyśmy szczęście, ponieważ nie byłyśmy zdane tylko na siebie, miałyśmy sztab ludzi, którzy z nami współpracowali. Nie musiałyśmy zajmować się reżyserią, choreografią, miałyśmy wizażystki i świetne modelki, osoby od dźwięku i wizualizacji. Czegóż więcej chcieć? Musiałyśmy tylko ubrać dziewczyny i upewnić się, że efekt będzie pozytywny. Tak się stało.

Wcześniej każda z Was tworzyła osobno. Co sprawiło, że postanowiłyście połączyć siły?

Katarzyna: Poznałyśmy się dzięki naszej wspólnej przyjaciółce Ani Dukowskiej i tak powstał pomysł wspólnych działań. Później inna przyjaciółka Susana Raso zaproponowała, żebyśmy zrobiły pokaz podczas jej koncertu i zabrałyśmy się do wspólnej pracy!
Ola: Katarzyna jest bardzo fajnym człowiekiem, a praca z nią otworzyła moją głowę na nowe... Połączenie dwóch technik: dzianiny z filcem zadziałało na mnie bardzo twórczo, pojawiło się wiele pomysłów. Wspólna praca daje mi ogromne zadowolenie, mogę śmiało powiedzieć, że się spełniam w tym działaniu.

Filcowanie i dzierganie - łączycie te dwie techniki tworząc ciekawe i kompletne stroje.

Ola: Ja dziergam i robię na szydełku. Używam przeróżnych materiałów: włóczki, czesanki, jedwabiu, organzy, wełny przędzonej przez Katarzynę na kołowrotku, a nawet taśmy magnetofonowej. Katarzyna tworzy piękne rzeczy z filcu. Jestem wielbicielką jej szali, sukienek i dodatków.
Katarzyna: W połączeniu dwóch technik i wykorzystaniu niekonwencjonalnych elementów leży klucz do naszego stylu, dzięki temu jesteśmy rozpoznawalne. Wykorzystuję również i to, że dorastałam w czasach kryzysu, kiedy większość młodych ludzi szyło, przerabiało, farbowało, grzebało na strychach, aby mieć coś ciekawego do ubrania. Dzięki temu, że mogę teraz działać z Olą odmłodziłam się o jakieś dwadzieścia kilka lat, więc czuję się szczęśliwa!

Zwróciłam uwagę szczególnie na niesamowite nakrycia głowy. Niektóre są naprawę fantazyjne.

Katarzyna: Większość czap i czapolągów to dzieło Oli, która jest mistrzynią w tej dziedzinie.
Ola: Bardzo lubię dziergać nakrycia głowy. Tworzenie czapki to cały proces od doboru odpowiednich materiałów do stworzenia odpowiedniej formy - fasonu wraz z dodatkami: falbanami, kwiatami, koronkami...

Wasze portfolio to piękne projekty, ale też świetne sesje zdjęciowe...

Katarzyna: Miałyśmy szczęście trafić na wielu wspaniałych ludzi, dzięki nim nasze projekty nabrały też innego wymiaru. Gdy nasze stroje są prezentowane na różnych modelkach, w różnej stylizacji i scenerii, żyją. Czasem z tych samych elementów tworzymy inny zestaw, improwizujemy podczas sesji. Taka praca w zespole jest bardzo satysfakcjonująca.
Ola: To dobra okazja, żeby podziękować wszystkim fotografom, modelkom i wizażystom za świetne sesje zdjęciowe. Zrobiliście dla nas kawał dobrej roboty!

Czego Wam życzyć w Nowym Roku?

Katarzyna: Nowych pomysłów i dużo sił do pracy, bo obie pracujemy również w innych dziedzinach niż moda.
Ola: Dalszego rozwoju.

Kobiety OK - projekt, który powstał z połączenia twórczości dwóch kobiet - Oli Romanowskiej i Katarzyny Rajczyk-Bauć. Podczas gdy Ola dzierga czapki, "czapolągi", kapelusze czy getry, Katarzyna filcuje pasujące sukienki. W zeszłym roku projektantki zaprezentowały swoją kolekcję na Sopot Fashion Days w Strefie Off. Ich projekty można obejrzeć na stronach http://www.olaromanowska.art.plwww.wonderfulfilc.pl.

Miejsca

Opinie (11) 1 zablokowana

  • Dobrze dobrane kolory do tla na fotkach i stylizacja tzw. ''promocyjno reklamowa'' jest OK !

    Mimo roznobarwnosci ''czapek i ubran '' na fotkach zachowano dobry gust ! jest OK !

    • 8 4

  • czapy

    całkiem całkiem te czapy;)

    • 4 1

  • Petarda

    Dla mnie to petarda, że dwie nieprofesjonalistki robią takie piękne rzeczy

    • 8 1

  • Śliczne Kwiatuszki :)

    Aż chciałoby się przytulić do swojego serduszka.

    • 6 2

  • Super

    Świetne projekty, przepiękne zdjęcia i urocze modelki. Całość uroczo kolorowa, ale w dobrym tonie, bez kiczu. Oby tak dalej i Panie Projektantki, i Modelki no i Fotografowie.

    • 5 0

  • PRZEPIĘKNE

    Gratulacje, widziałam pokaz mody w Sopocie - mistrzostwo gustu i stylu!

    • 4 0

  • te projekty to do pracy? na ulicę? na plażę?

    • 0 0

  • Jeśli wszystko, co jest handmade wyglądałoby tak dobrze, świat byłby piękny!

    • 2 0

  • (1)

    to nie ciuchy to dzieła sztuki........ a modelki.... 200 za godzinkę

    • 1 4

    • co to za komentarz? co ten pseudorealista sugeruje?

      • 0 1

  • allle pysznie

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

III Konferencja. Autyzm. Od diagnozy do samodzielności

konferencja

IV Gdańskie Dni Zdrowia

spotkanie, konferencja

Depresja poporodowa. Rozmowa z psycholożką Martą Zawadzką-Zboś

spotkanie, konsultacje

Najczęściej czytane