• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Manolo Blahnik. Buty, które rozpalają wyobraźnię kobiet

Monika Sołoduszkiewicz
30 czerwca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Z butami Monolo Blahnika kojarzymy przede wszystkim bohaterki serialu i filmów z serii "Seks w wielkim mieście". Chętnie nosiły je Jackie Onassis czy księżna Diana. Z butami Monolo Blahnika kojarzymy przede wszystkim bohaterki serialu i filmów z serii "Seks w wielkim mieście". Chętnie nosiły je Jackie Onassis czy księżna Diana.

Luksus, precyzja wykonania i bajeczna kolorystyka. Buty jednego z najsłynniejszych projektantów świata od niedawna można kupić w Polsce, a nasi eksperci zdradzają, czym wyróżnia się wzornictwo Manolo Blahnika i czy rzeczywiście warte są swojej ceny.



Buty z metką Manolo Blahnik kupiłabyś:

Jego znaki rozpoznawcze to szylkretowe okulary, efektowne dwurzędowe garnitury i muchy. Urodził się na Wyspach Kanaryjskich i ma hiszpańsko-czeskie korzenie. W 1971 roku Diana Vreeland, ceniona naczelna amerykańskiego "Vogue'a", dostaje szkic jego butów z rzemykami splecionymi jak bluszcz wokół kostki i wykończonymi owocami wiśni. Od tego momentu jego los jest przesądzony. Blahnik będzie projektował obuwie.

Królował w latach 90. udowadniając, że buty nie są tylko praktycznym dodatkiem. Z wysokich szpilek uczynił amulet sukcesu, symbol kobiecości i przedmiot pożądania wielu kobiet na całym świecie. Możliwe, że dla damskich pantofelków funkcjonujących w masowej wyobraźni uczynił najwięcej od czasów bajki o Kopciuszku i  powieści o Czarnoksiężniku z Oz. Z butami Manolo Blahnika kojarzymy przede wszystkim bohaterki serialu "Seks w wielkim mieście". Hangisi, czyli chabrowe, ślubne buty Carrie Bradshaw wykonane z satyny i zdobione broszką wysadzaną kryształami Swarovskiego, stały się najczęściej podrabianym modelem tej marki.

- Manolo Blahnik wyróżnia się przede wszystkim nietypową kolorystyką, zdobieniami, a także obcasami o wyjątkowo wyrafinowanych kształtach. Ponadto idealnie łączy inspirację butami z dawnych epok z nowoczesnością i tym, co współcześnie modne. Jego obuwie to nie tylko buty, ale i małe dzieła sztuki, dlatego kochają je miłośniczki mody na całym świecie. O tym, że są wyjątkowe niech świadczy scena napadu rabunkowego na bohaterkę serialu "Seks w wielkim mieście", Carrie Bradshow, która prosi złodzieja "Możesz zabrać moją torebkę Fendi, mój pierścionek, zegarek, ale proszę nie zabieraj mi moich szpilek od Manolo Blahnika". Z pewnością nie można przejść obojętnie obok modelu ze wspomnianego serialu - niebieskie szpilki z "diamentową" klamrą. Warto również zwrócić uwagę na kolekcję Denim Desserts, która powstała przy współpracy z Rihanną - podsumowuje Agnieszka Świst-Kamińska, właścicielka Szkoły Męskiego Stylu.
Jadowicie zielone, szlachetnie granatowe, nasycone czerwienie, cytryna i cała gama błękitu. Przeskalowane klamry, biżuteryjne dodatki i florystyczne aplikacje zdradzają zamiłowanie Manolo do przesady. Nie boi się ciekawej formy i przyciągającej wzrok jedwabnej satyny w soczystych kolorach. Jest mistrzem kiczu w najlepszym wydaniu. Projektant przenosi obuwie w świat baśni nadając mu finezyjne i odrealnione formy. Jeśli diabeł tkwi w szczegółach, to taki dodatek z pewnością może wyróżnić niejeden strój, zwłaszcza z pomocą strusich piór, połyskujących kryształów i kaskad satynowych falban.



Słynny szewc projektuje buty od blisko 45 lat. Do dziś tworzy prototypy we własnym rozmiarze, by osobiście sprawdzić komfort i proporcje. Buty od Blahnika to rzeczy użytkowe, którym nie można jednak odmówić cech odzwierciedlających poczucie piękna, elegancji i zmieniających się gustów społeczeństwa. Prace Manolo prowadzą dialog ze sztuką, pozostając pod wpływem historii, natury i współczesnego designu. W jego projektach znajdziemy inspiracje sztuką takich artystów jak Pablo Picassso, Piet Mondrian, Henri Matisse, Mark Rothko czy Alexander Calder.

- Ponadczasowość. To pierwsze skojarzenie, jakie przychodzi mi do głowy. Wydaje mi się, że każdy powinien spojrzeć na te buty indywidualnie i zachwycić się nimi na swój sposób. Trzeba przyznać, że są wykonane w sposób absolutnie nieprzeciętny. Damska, jak również męska kolekcja, ma w sobie coś przyciągającego uwagę. Fantazyjna kolorystyka, dopracowane detale, różnorodność. Oferta Manolo zawiera kilka bardzo ciekawych pozycji, ale to zawsze kwestia gustu. Fani dobrego obuwia nie mogą przejść obojętnie obok oxfordów, czyli klasyki, niezależnie od pory roku - mówi Zbigniew Famuła, właściciel butiku Klasyczne Buty.
Zamszowe chabrowe klapki z dużą klamrą w tym samym kolorze to buty inspirowane popkulturą. Manolo Blahnik stworzył je w 1991 roku z myślą o postaci z telewizyjnej kreskówki - Marge Simpson. Model, odświeżony po 26 latach, wciąż cieszy się niemałym powodzeniem. W hołdzie dla architekt Zahy Hadid powstały m.in. modele Vespa, Josefa i Oceanus ze skóry powycinanej tak, że tworzą ciekawy deseń na ciele. Zastosowanie kilku kontrastowych kolorów przydaje im nowoczesnego charakteru. Pojawiły się obcasy w kształcie klepsydr i ciekawe formy cholewki zdobionej guzikami. Soczyście zielona Josefa z precyzyjnie wyciętym zamszowym wzorem to z kolei nawiązanie do bryły Międzynarodowego Centrum Kultury i Sztuki w Changsha.

Model Fabionabi to na pierwszy rzut oka przesada. Turkusowo-różowy wierzch z wiskozy i jedwabiu wieńczy niemożliwie duża, wysadzana kryształami klamra. Tymczasem inspiracją dla stworzenia tego modelu była twórczość Charlesa Wortha, ojca haute couture, którego kolekcje pełne były historycznych zapożyczeń z szaf monarchiń i portretów mistrzów.

Jednym z największych projektów Blahnika było stworzenie obuwia na potrzeby filmu "Maria Antonina" w reżyserii Sofii Coppoli. Kilkadziesiąt modeli wykonanych z wyszukanych materiałów łączyło historyczne inspiracje z wyobraźnią projektanta. Jedwabie, żakardy i kosztownie wyglądające klejnoty utrzymano w cukierkowej, pastelowej kolorystyce.

- Manolo Blahnik powiedział kiedyś, że dowiedział się od mężczyzn, iż jego buty ratują niejedno małżeństwo. Co prawda kosztują ich fortunę, ale i tak są tańsze niż rozwód. Jego projekty to ponad 25 tysięcy różnych modeli, a o większości z nich mówi, że to takie małe dzieła sztuki. Blahnik projektuje przede wszystkim szpilki, a płaskie buty to rzadkość w jego kolekcjach. Cechą charakterystyczną jego modeli jest nawiązanie do mody dworskiej XVIII wieku. Chętnie łączy historię z nowoczesnością, powstają modele futurystyczne o nieograniczonej gamie kolorystycznej. Ten 75-letni już projektant idzie jednak z duchem czasu i współpracuje z młodymi projektantami. Stworzył kolekcję butów z Rihanną i nawiązał współpracę z awangardową marką Vetements. Do grona jego fanek należą m.in. Diane Kruger, Jennifer Aniston, Mary-Kate i Ashley Olsen oraz Anna Wintour. Polki również kochają Manolo Blahnika za jego znane modele, które nie tylko ładnie wyglądają, ale odpowiednio wyprofilowane i wykonane z materiałów najwyższej jakości, są po prostu wygodne - komentuje Alicja SkwarłoKompleksowego Kreowania Wizerunku.
Projektant pełnymi garściami czerpie ze świata sztuki i historii, ale ważną rolę w jego kolekcjach odgrywa natura. Liście, kwiaty, koralowce i organiczne kształty regularnie pojawiają się w jego projektach. Model Loch to nawiązanie do szkockiego klimatu. Elementy natury zawarto w lnianej konstrukcji, a buty zwracają uwagę zygzakowatym wzorem w kilku odcieniach zgaszonej zieleni. Różowe kwiaty z jedwabiu, koźlęca skóra i wyrazisty, amarantowy kolor wyróżniający buty Flore, nawiązują do kultowych projektów z lat 90. Skóra węża, spiczasty nosek i połyskujący srebrem kolor pozostają z kolei w klimacie fascynacji orientem wczesnych lat 20.

W czerwcu buty Manolo Blahnik pojawiły się w sprzedaży stacjonarnej w Polsce, trafiając do warszawskiego salonu Moliera2. Kolekcję jesień/zima można także kupić za pośrednictwem strony internetowej tego butiku.
  • Oceanus 50, 845 dolarów.
  • Hangisi, 965 dolarów.
  • Esfirapi 1045 dolarów.
  • Suecia, 1095 dolarów.
  • Tarquinius, 1250 dolarów.
  • Vespa, 875 dolarów.
  • Josefa, 1425 dolarów.
  • Hangisi, 965 dolarów.
  • Campy, 795 dolarów.
  • Flore, 865 dolarów.
  • Dotty, 745 dolarów.
  • Fibionabi, 965 dolarów.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (38) 2 zablokowane

  • Na zgrabnych nogach wszystkie buty wygladaja ładnie,te z feministycznego serialu takich nie mają (5)

    dlatego musialy kupowac te najdrioższe by sie dowartosciowac.

    • 42 25

    • (2)

      Ty gamoniu musiałeś napisać o feminizmie, jako czymś złym, żeby sie dowartościować. I to jest dopiero żałosne.

      • 16 17

      • własnie potwierdziłas ze feministki to idiotki :) (1)

        Tak feminizm to totalna głupota i tak jest zła i szkodliwa przede wszystkim dla kobiet.

        • 23 13

        • czemu?

          • 3 6

    • (1)

      feministki nie noszą butów to na obcasie, tylko jakieś męskie.

      • 6 1

      • Na obcasie z przodu

        • 2 0

  • Moja żona ma cztery pary tych szpilek i... 185 tysięcy innych!!! Cholera nie mam już gdzie trzymać swoich butów! (2)

    Wlazła już z tymi szpilami na moją część garderoby. Drogie Panie...Trochę wspólczucia dla swoich drugich połówek....

    • 52 10

    • Nie marudź (1)

      Moja nie nosi nigdy szpilek, a to moje marzenie...

      • 6 0

      • Słabo się starasz. Dla mnie zawsze zakłada:-)

        • 3 0

  • Piękne

    Hangisi - o tych butach marzę od dawna. Są przepiękne na żywo!

    • 12 23

  • (2)

    Potem już tylko ortopedyczne będziecie nosić po tych koślawcach

    • 60 15

    • A najgorszy - ból kręgosłupa

      • 20 4

    • Dobrze wyprofilowane szpilki są o niebo lepsze i zapewniają właściwe wsparcie niż płaskie buty kiepskiej jakości jakie nosi większość ludzi w Polsce.

      • 5 2

  • kreowanie wizerunku:

    chcieć - to nie zawsze móc ...

    • 12 1

  • (2)

    A gdzie odpowiedź "nie kupilabym"?

    • 84 4

    • Nie ubrała bym tego nawet jak bym dostała za darmo...

      • 28 8

    • To jest ankieta sponsorowana z tezą ;-)

      • 9 1

  • (1)

    Co za paskudztwo

    • 39 11

    • Pewnie,że tak

      Manolo to popularna ksywka alfonsów.

      • 1 2

  • (6)

    Za 50 zł to może jeszcze ktoś by to kupił. Ale za ponad 3000 zł? Już widzę, jak nasze Polki lecą do sklepu po takie buty i jak chętnie męzowie za to płacą ;p

    Moja osobista uwaga jako kobiety - ochyda!!!

    • 40 32

    • (3)

      Może u ciebie jest inaczej i mąż wyznaczył limit 50 zł ale wyobraź sobie że są kobiety (również mężatki) które same płacą za swoje buty. Pracują = zarabiają

      • 22 16

      • (1)

        No sorki, przy pensji 6000 netto za drogie dla mnie te buty, ale to szczegół. Są po prostu za brzydkie!!!

        • 9 8

        • Gust to sprawa indywidualna, luksus to dopracowane szczegóły i materiały wysokiej jakości. Nie docenisz dopóki nie doświadczysz. Nie wszystkie buty z załączonych zdjęć są szałowe, ale nazwać je zbioroeo ohydą to lekka przesada i zawiewa goryczą i frustracją

          • 4 2

      • Jakoś nie chwalisz się, że kupujesz boskie trekkingi za 3000

        • 2 1

    • Jako kobieta podpowiadam: OHYDA, OHYDNY;)

      • 23 4

    • " Polki lecą do sklepu po takie buty i jak chętnie męzowie za to płacą".

      Naprawdę??? Są jeszcze ludzie mentalnie w XIX wieku?? Naprawdę??
      :DDDD

      • 17 4

  • (1)

    Teraz tylko niech jakiś znany projektant powie,że do tego nosi się bluzę z kapturem...Projektant jakiś z warsiawy rzecz jasna. Będzie co oglądać na monciaku.

    • 22 3

    • Tak koniecznie, a do sukienki sneakersy

      • 6 2

  • Nie podobają mi się ani szpilki ani te czuby. Natomiast pomysły na kolory i detale fajne.

    • 34 4

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi kosmetyczne i fryzjerskie - Uroda

targi

Depresja poporodowa. Rozmowa z psycholożką Martą Zawadzką-Zboś

spotkanie, konsultacje

Młodzieżowa Grupa Wsparcia

100 zł
warsztaty

Najczęściej czytane