• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiejska ulica. Tak wyglądamy

Agata Brzóska
30 marca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

W cyklu "Trójmiejska ulica" portretujemy tych, którzy nie pozostają anonimowymi w tłumie i są świadomi swojej wizualnej odrębności. Uwieczniamy twarze przechodniów i odpowiadamy na pytania: Czym żyje trójmiejska ulica? Co stanowi dla niej inspirację i pożywkę?



W związku z tym, że wiosna jest kobietą, dzisiejsza odsłona została zdominowana przez płeć piękną. Prezentujemy pięć pań, które potwierdzają tezę, że kobieta ma wiele twarzy. Każda z bohaterek jest inna, ma odmienny typ urody i styl ubierania. Łączy je pasja, chęć poznawania świata i Trójmiasto. Tym razem kobiecości poszukiwałyśmy przed Politechniką Gdańską i na ulicach Starego Miasta. W kwietniu odwiedzimy Gdynię.




Paulina, studentka zarządzania, international management PG. W doborze ubrań kieruje się tym, by czuć się w nich dobrze. To ubranie musi pasować do niej, a nie odwrotnie. Lubi sukienki, tuniki, legginsy. Ubiera się dziewczęco i delikatnie, w pastelowej kolorystyce. Wolny czas spędza ze znajomymi i rodziną, z którą z racji tego, że studiuje w innym mieście, widzi się rzadko. Lubi poznawać nowe miejsca i ludzi, oglądać filmy i czytać książki. W Trójmieście mieszka od niedawna, przez ostatnie trzy lata studiowała w Toruniu, nie ma jeszcze swojego ulubionego miejsca, ale w ciepłe dni wybiera Sopot, plażę i wizyty nad morzem. Ubrana w czarny płaszcz (New Yorker), rude kozaki (New Yorker) i komin (Cubus), kwiecistą chustę (H&M), legginsy (Butik). Przez ramię ma przewieszoną brązowo-rudą torbę (New Yorker).



Aleksandra, studentka prawa UG. Pogoda jest wyznacznikiem tego, co na siebie zakłada danego dnia, dobiera garderobę pod kolor włosów, oczu i karnacji. Obserwuje współczesną modę i znajomych. Najczęściej kupuje młodzieżowe marki. W wolnym czasie uczęszcza na zajęcia z tańca towarzyskiego i gra na pianinie. Jej ikoną jest Anna Melnikova. Lubi Monte Cassino i gdańską Starówkę. Ze znajomymi najchętniej spotyka się w Coffee Heaven. Ubrana w spokojnej tonacji: beżowe spodnie (Camaieu) i buty (Bershka), sztuczne futerko (Bershka), czapka w odcieniu cappuccino (Jackpot), szalik (Burberry), okulary słoneczne (Orsay), bransoletki (Camaieu), skórzana torba z włoskiego butiku.



Agata, studentka ekonomii UG, pracuje w marketingu. W modzie fascynuje ją minimalizm, który umiejętnie przenosi na własne stylizacje. Lubi styl Victorii Beckham. Interesuje się modą i architekturą. W wolnym czasie chodzi na zakupy i rysuje. Ze znajomymi najczęściej bywa w Sopocie, Avocado i Unique. Ubrana w klasycznej kolorystyce bieli i czerni: płaszcz (Zara), sukienka (LIU JO), buty na platformie (Aldo), torba (Batycki), kolczyki (H&M).



Magdalena, zdesperowana osoba, która próbuje zdać egzamin na prawo jazdy. W doborze ubrań kieruje się przede wszystkim tym, żeby było kolorowo, unika nudy i stara się wyglądać inaczej niż inni. Styl jest dla niej tożsamy z wygodą i wyrażaniem siebie. W wolnym czasie ogląda skandynawskie filmy, chodzi na koncerty, lubi Ninja Tunes i Björk. Ze znajomymi najchętniej bywa w Klubowej i Klubokawiarni w Gdyni. Ubrana w intensywnej kolorystyce: zielony płaszcz (Benetton), turkusowe rajstopy z finezyjnym wzorkiem (Marilyn), sukienka w kwieciste nadruki (Promod), buty kupione w Fashion House, torba z filcu (prezent), czarny komin (H&M).



Agata, artystka i kuratorka. Inspiracje czerpie głównie z mody lat sześćdziesiątych i vintage. Swój styl określa jako klasyczny, inspirowany francuskim retro. Jej ikony to Audrey Hepburn i Twiggy. Fascynuje ją sztuka współczesna i literatura. W wolnym czasie jeździ na rowerze. Lubi Cafe Lamus, Stocznię, IS Wyspa i pchle targi, zwłaszcza w Anglii. Ubrana w stylu retro: pomarańczowy płaszcz (Promod), malinowa czapka kupiona na rynku w Oliwie, jeansy (H&M), czarne skórzane botki (Promod), szalik w kropki (Reserved) i czarna torba kupiona w przejściu podziemnym, własnoręcznie przerobiona.

O autorze

autor

Agata Brzóska, Gosia Michalak - tropicielki trendów, obserwatorki ciekawych zjawisk w obszarach mody, sztuki i designu.

Opinie (154) ponad 10 zablokowanych

  • sexizm

    na kazdym kroku,kolejne 2 ... ,swiat schodzi na psy

    • 2 0

  • Ta Paulina to mój ideał:)

    Uwielbiam taką urodę:) Jest aż za ładna, zgłupiałbym jakbym do niej zagadał;P

    • 5 1

  • Kolorowe Panie SUPER!

    Prosto i wesoło ... Brawo dla Zielonej Magdaleny i Pomarańczowej Agaty!! :) KONIEC SZARYCH ULIC~!

    • 2 0

  • Pani Magdo... Skad ta filcowa torbaa???!! (1)

    • 1 0

    • skąd ta torba

      Torbę dostałam w prezencie i niestety nie wiem gdzie została kupiona. Jedyne co mogę powiedzieć to to, że polecam filcowe torebki. Niezniszczalne:)

      • 1 0

  • a gdzie mężczyźni?...tak głośno było w poprzednim artykule, a tu nic :P

    • 0 0

  • ooo Pani Magdaleno! Uwielbiam Pani styl! :)))))

    • 1 0

  • Kopiuj, wklej. :P

    Widzę, że niczego nie potrafimy sami wymyślić - to troszkę smutne. :P
    Zapraszam na japońską stronę style-arena - oryginalny pomysł, który ma już trochę lat - nie dosyć, że kopiujemy to z jakim opóźnieniem. xD

    • 1 0

  • Dziękuje Paniom za.. artykuł, dzięki niemu wiem, jak się nazywają te buty,
    których u kobiet absolutnie! nie trawię. Nazwa bardzo pasująca.
    Buty na platformie, nie obywatelskiej, a im wyższa, tym gorsze skojarzenia.
    Możecie Panie i Panowie minusować ile się podoba. Mi to...
    Za dla pierwszej Pani - Pauliny, z szacunkiem dla pozostałych.

    • 1 1

  • Codzienność

    Odrębność wizualna? Nie sądzę. Stylizacje są przyzwoite, lecz naprawdę przeciętne. Codzienne, naturalne, ale nie nazwałabym odrębnością tego, go jest złączeniem popularnych w ostatnich 2 sezonach fasonów i kolorów. Nie jest to bynajmniej krytyka stylizacji pań, ale lekka sugestia dla autorek artykułu.

    W poszukiwaniu street fashion z prawdziwego zdarzenia, polecam udanie się na kampus dowolnej trójmiejskiej uczelni, a spotkać tam można ciekawie ubranych ludzi praktycznie w każdym wieku, nie tylko studentów.

    Nie zgadzam się z komentarzami, w których wizerunek Polaka to szarość za grosze. Powoli uczymy się, jak korzystać z second-handów i sieciówek, które oferują ubrania w różnych cenach, niekoniecznie adekwatnych do jakości, ale nie tak wysokich, by nie można było raz na jakiś czas kupić nową sukienkę. Wciąż przeciętnego Polaka nie stać na wymianę garderoby co sezon, ani na zakupy jakościowych ubrań, szczególnie w sprzedaży regularnej ("poza promocją"). Grunt to świadomie bawić się modą :) Pozdrawiam.

    • 2 1

  • błagam... (1)

    SŁABE

    • 0 6

    • poka siebie!

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

II Ogólnopolska Konferencja Naukowa Prawa Medycznego: Nowoczesne technologie a prawo medyczne

konferencja

Certyfikowany kurs pierwszej pomocy

warsztaty, spotkanie

Ratuję, bo kocham i potrzebuję

warsztaty, spotkanie

Najczęściej czytane