• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Futro: ciepły ubiór czy strój bezdusznych?

Izabela Małkowska
25 listopada 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
"Wole chodzić nago, niż w futrze" - mówi modelka Joanna Krupa w antyfutrzarskiej kampanii oragnizacji PETA. "Wole chodzić nago, niż w futrze" - mówi modelka Joanna Krupa w antyfutrzarskiej kampanii oragnizacji PETA.

Symbol luksusu czy okrucieństwa? Ciepłe okrycie na zimne dni, czy - w czasach puchowych kurtek - niepotrzebna fanaberia? 25 listopada obchodzimy dzień bez futra.



"Futro nie rośnie na drzewie" - tę prawdę przypominają twórcy portalu empatia.pl, który zrzesza środowiska walczące o wprowadzenie zakazu hodowli zwierząt futerkowych. Trójmiejscy sympatycy stowarzyszenia będą w piątek manifestować swoją niechęć do futer przed wejściem do Galerii Bałtyckiej.

"Zwierzęta hodowane na futra, m.in. lisy, jenoty, norki, nutrie, króliki, szynszyle - przeżywają swoje krótkie życie na specjalnych fermach hodowlanych, budzących najgorsze skojarzenia z obozami zagłady. Są stłoczone w niewielkich klatkach, pozbawione możliwości ruchu, co powoduje ich nienaturalne zachowania takie jak gryzienie własnego ciała czy zjadanie młodych. Zabijane są prądem elektrycznym, gazami spalin samochodowych, chloroformem, uderzeniem w tył głowy lub złamaniem kręgosłupa. Nie wszyscy ludzie posiadający luksusowe futra zdają sobie sprawę, że noszą na sobie produkt będący efektem wyjątkowego okrucieństwa" - piszą twórcy portalu.

Skoro wyprodukowanie futra wiąże się ze śmiercią i cierpieniem, dlaczego je nosimy? Dyskusja na ten temat rozgorzała m. in. na jednym z forów dotyczących biologii.

Futro: naturalne, czy sztuczne?

- Robimy tak od wieków. Sztuczne futra są mało ekologiczne (tysiące litrów wody, tony chemii, rozkładają się tysiące lat), a norki przynajmniej ulegają biodegradacji - uzasadnia na forum Kasia.

- A czy jedzenie mięsa też jest zbędnym luksusem? Przecież można jeść fasolę. Skoro zabijamy zwierzęta po to, żeby zaspokoić swoją ochotę na jedzenie mięsa, to czemu mielibyśmy tego nie robić, żeby ponosić na sobie coś naprawdę dobrego. Jak chcecie, to manifestujcie nie przeciwko noszeniu futer, tylko przeciw sposobowi zabijania tych zwierząt - argumentuje Guru.

Magda ma w swojej szafie kurtkę z królika, rękawiczki obszyte liskiem i futrzaną mufkę po babci. Prosi, by w artykule nie podawać jej nazwiska, ani nie pokazywać twarzy.

- Boję się, bo od jakiegoś czasu jest potworna nagonka na ludzi noszących futra. Obrońcy zwierząt jakby mogli, zjedliby mnie żywcem, oczywiście w imię wyższych wartości. Fanatyzm w każdej postaci jest zły, a tak właśnie wygląda zachowanie obrońców zwierząt - fanatycznie. Lubię futro, bo jest ciepłe. Nie zastąpi go żadna puchowa kurtka z poliestru ani sztucznie wytworzone kłaki udające futerko. A tak w ogóle to chyba mam prawo nosić to, co lubię? - pyta.

Temat futer jest gorący jak samo piekło, do którego zdaniem niektórych przeciwników naturalnych futer powinni trafiać ich amatorzy.

"Rezygnując z futra ratujemy życie" - czytamy na empatia.pl
"Mamy prawo ubierać się w to, w co chcemy" - twierdzą zwolennicy futrzanych okryć, jak Magda.

Co pewien czas między osobami ze świata mody czy filmu wybucha kłótnia na temat noszenia naturalnym futer. Obrończynią zwierząt jest popularna ostatnio w Polsce modelka Joanna Krupa. Celebrytka 5 lat temu zetknęła się z filmem organizacji PETA, który przedstawiał drastyczne sceny zabijania futrzaków. Od tamtej pory jest aktywną działaczką na rzecz ochrony zwierząt.

- Chciałabym, aby każdy dzień był taki, jak dzisiaj - mówi Joanna Krupa. - Nie ma powodów dla których można by poświecić niewinne zwierzęta tylko dla ich futer, a tym bardziej brutalnie obdzierać je żywcem ze skóry. Futra są dla zwierząt, a nie dla aroganckich ludzi.

Czy nosząc futro stajemy się mordercami? Czy mamy prawo nosić to, co chcemy, nie patrząc na sposób, w jaki doszło do powstania danej rzeczy? Dziś na to pytanie każdy z nas musi odpowiedzieć sobie sam, zgodnie ze swoim sumieniem.

Opinie (424) ponad 20 zablokowanych

  • (1)

    "Zabijane są ..., chloroformem, ... . Nie wszyscy ludzie posiadający luksusowe futra zdają sobie sprawę, że noszą na sobie produkt będący efektem wyjątkowego okrucieństwa"

    No dranie. Chloroformem!

    • 42 41

    • Nie wszystkim ludziom posiadającym luksusowe futra i nie zdającym sobie sprawy z różnych wyjątkowych okrucieństw, polecam zapoznanie się z "warunkami" "życia" (krótkiej wegetacji?) i śmierci kurczaków mięsnych i kur niosek. Smacznej jajeczniczki życzę. PS: Nie jestem żadnym zielonym oszołomem, jajeczniczkę jadam też i kotleciki z naszprycowanych wodą kurczaków. Chodziło mi raczej o przedstawienie szerszej perspektywy.

      • 23 3

  • Ciepły ubiór od tysięcy lat (14)

    i jakieś marudzenie nic nie pomorze. Naturalne okrycie , nie jakis syntetyk, sztuczne badziewie które może spowodowac raka zawsze jest lepsze i zdrowsze. A jak sie komuś nie podoba to nikt nikogo nie zmusza do noszenia.

    • 108 54

    • (10)

      pomoże jak już. Jeśli będziesz jadł/a mięso z zabitych szynszyli czy królików to ok nie ma sprawy noś sobie z nich futro. Okrucieństwem jest zabijanie zwierząt tylko dla futra.

      • 19 21

      • (5)

        A ty wiesz ile kosztuje mięso z krulika? Majątek.

        • 4 20

        • (2)

          a co to jest krulik, bo nie wiem?

          • 30 2

          • krulik to coś takiego jak królik (1)

            tylko bez uszu

            • 29 0

            • Ma uszy, ale szeroko OTWARTE :)

              • 17 1

        • (1)

          ty by się lepiej rozeznał/a ile kosztuje słownik ortograficzny

          • 14 0

          • tylko przypadkiem

            nie oprawiaj go w skórę, bo to nic nie pomoże jeśli nie zajrzysz do niego.

            • 9 0

      • (2)

        To mnie zawsze dziwiło - czemu zabijanie zwierząt wyłącznie dla futra jest okrucieństwem, w przeciwieństwie do zabijania zwierząt wyłacznie dla mięsa, które jest fajne :)

        • 33 1

        • Marudzenie nic nie pomoŻe, ale słownik może pomoże panie ynteligencie (1)

          • 0 5

          • pomoŻe ???? panie "q"

            • 2 0

      • Twój kot zje je w karmie, chyba, że dajesz mu tylko sałatę.

        • 3 2

    • Tyle skór/futer jest ze zwierząt rzeźnych (na mięso) i jakoś nikt o tym nie mówi

      A przecież to ekologiczne - tak trzeba by te futra palić....

      Naprawdę kozy, barany i wiele innych jest po prostu mądrze wykorzystywanych. No a zimą - taką -20 st C, to nie ma jak futerko.

      • 7 1

    • srutututu

      nigdy żadne sztuczne furto nie spowodowało raka nikomu a ty skąd sobie te wiadomości znalazłeś, bo to jakieś brednie, a naturalne futro nie jest lepsze, gdyż nosząca je osoba ma ma sobie 20niewinnych żyć !!!!!!!!

      • 1 3

    • Nikt nie zmusza do noszenia futra, ale zwierzęta już są zmuszane, więzione i mordowane tylko po to, aby ktoś mógł sobie takie zbędne "coś" sprawić.

      • 1 0

  • (28)

    Przeciw futerku się protestuje, a schabowy na obiad co dzień wjeżdża. Hodujemy (jako ludzkość) różne zwierzęta dla różnych potrzeb - i dlaczego wyróżniać akurat robienie futer jako to złe i okrutne. Nagrajcie film w rzeźni gdzieś w chinach, hardkor będzie taki sam jak na filmach z farm futer w chinach.

    Są ludzie, którzy biorą psa do bloku w mieście i żyją w przekonaniu, że są wielkimi miłośnikami zwierząt... ehhh

    • 125 29

    • (12)

      Futerko jest ci niezbędne do przeżycia?

      • 9 13

      • (1)

        A tobie komputer? :)

        • 12 8

        • a co muszę zabić zeby mieć komputer mądralo ?

          • 3 4

      • (9)

        ale w butach zimowych ze skóry chodzi się, nie??

        • 14 2

        • (1)

          tak, ze skóry cielęcej buty, a to co zostaje to mięso, które się je

          • 2 2

          • aha

            czyli zabijanie dla futra to okucienstwo bo bez futra da sie zyc
            ale zabijanie dla miesa juz jest ok?

            da sie zyc bez miesa zobacz na wegetarian wegan i im podobna holote

            hipokryta ktorypochyla sie nad lisem a nie przeszkadza mu widok zabijanej krowy
            w czym ona gorsza od lisa?

            • 7 4

        • nie (6)

          i to kolejny rok

          • 1 0

          • buty ze sztucznego tworzywa to masakra dla naszych stóp (5)

            Nigdy nie ubrałabym butów ze sztucznego tworzywa, no chyba, że klapki na basen. Buty muszą być ze skóry, inaczej nasze nogi nie oddychają, a później problem, bo grzybica panuje w tych waszych zapieczonych ciżemkach z ekoskóry, które nawet ciepła zimą nie trzymają. Tak naprawdę to kupujecie ten szajs, bo jest tańszy, a nie ze względu na ekoprzekonania, a potem się mądrzycie jacy to jesteście wyposażeni w empatię dla zwierząt,a przed Wigilią karp w wannie będzie pływał.

            • 12 4

            • nie masz pojęcia o czym piszesz (4)

              kupuję drogie firmowe buty z tworzyw sztucznych, bo nie znam niczego wygodniejszego

              • 3 8

              • (3)

                Kup sobie kiedyś skórzane, to poznasz coś wygodniejszego.

                • 11 1

              • (2)

                kiedyś kupiłam, więc pozostanę przy swoim ;)

                • 4 7

              • (1)

                To kup jakieś porządne, a nie "trumniaki" z CCC za 99,98 PLN

                • 10 2

              • droga dziewczynko, wiem wystarczająco dużo o butach, żeby kupowac je tam, gdzie ja chcę, bez twoich porad.

                • 3 5

    • Schabowy nie co dzień (3)

      Tylko w niedzielę. Przynajmniej u mnie tak słychać - z góry, z dołu, dookoła. Pomyśleć, że to młodzi ludzie mieszkają, a już takie beznadziejne "tradycje" kultywują :( Na co dzień cisza, w niedzielę 2-3 tłuczki zawsze usłyszę, hehe.

      • 6 1

      • moze tylko w niedziele maja czas? (2)

        w tygodniu pracują to nie ma czasu schabowego zrobic

        • 1 1

        • nieprawda

          mają dzieci małe, więc w domu siedzą od 15-16, nikt oprócz mnie nie pracuje ponad normę :)

          • 2 0

        • poza tym

          zrobienie schabowego to najłatwiejsze danie "na odwal" - zero wysiłku, zero inwencji, obstukać, upaprać i usmażyć... Zdecydowanie danie nie na niedzielny obiad, który powinien być wyszukany. No i w ogóle, jeśli na co dzień się tyra do wieczora, to każdy zasługuje na obiad w restauracji, a nie tak, że kobieta (zazwyczaj ona) stoi w wolny dzień przy garach.

          • 3 2

    • ZASADY SĄ TAKIE (8)

      Zwierzęta futerkowe są hodowane TYLKO dla futra, po to żeby zaspokoić czyjeś poczucie wartości. Krowa hodowlana daje mięso i skórę więc nic się nie marnuje. Po za tym trzeba spojrzeć wielowymiarowo: czym innym jest chów takich zwierząt jak krowy, owce czy barany. Bynajmniej że te ostatnie się goli a nie zabija tylko dla ich futra ale te zwierzęta są ROŚLINOŻERNE!!! Natomiast sobole, kuny, lisy, gronostaje to wszystko są DRAPIEŻNIKI!!! Jeśli ktoś pamięta lekcje biologi zrozumie w czym rzecz. Drapieżniki o wiele gorzej znoszą jakąkolwiek niewolę, nie mówiąc już o ciasnych klatkach! Owszem, zabijamy zwierzęta żeby jeść, nie jestem wegetarianką ale mam swoje zasady:
      1. mówię NIE hodowlom zwierząt drapieżnych przerabianych tylko na futro- mogę się bez tego obyć, kupuję puchowe płaszcze
      2. jeżeli już coś kupuję wspieram hodowle ekologiczne- w końcu gdy wiele osób zacznie tak robić przestaną nam wciskać "udoskonalone" chemicznie badziewie pochodzące od maltretowanych zwierząt- wielkie hodowle to zagrożenie dla nas wszystkich! (np. poprzez monopol)
      3. jeżeli coś kupuję ze skóry- staram się żeby była to skóra z krowy, którą i tak zeżremy.

      • 4 4

      • brawo Realistko

        Wreszcie rozsądna i przemyślana wypowiedź. Popieram.

        • 2 2

      • Nielogiczne, żeby mięso zużytych norek było marnowane. Nawet jeśli jest niejadalne dla ludzi, na pewno nie pogardzą nim ogrody (5)

        zoologiczne. Nie słyszałam o lwach karmionych kotletami sojowymi. Jak się postarać, znajdzie się zastosowanie dla wszystkiego. Może fabryka pokarmu dla psów w puszkach.

        • 8 0

        • mięso z takich norek, lisów itd. zjadają inne i współtowarzysze niedoli którzy zostali przy życiu (1)

          • 2 1

          • Czyli nic się nie marnuje :-))

            • 3 0

        • (1)

          Jeżeli futro można sprzedać za kilka-kilkanaście tysięcy, nie wiem czy ktoś bawi się w wywożenie i sprzedaż tych resztek bo z tego są grosze. Wiem natomiast że np. na fermie lisów oberwani ze skóry koledzy trafiają po zmieleniu do misek swoich żywych towarzyszy. Jesteśmy pasożytami tej ziemi (trawimy ją jak wirus, bez opamiętania) i moje przesłanie jest takie: NIE JESTEŚMY TU JEDYNYM GATUNKIEM! BIERZMY TYLE ILE NAM POTRZEBA

          • 2 3

          • W produkcji masowej niczego się nie marnuje. Bo kiedy owe "grosze" przemnożysz w skali roku lub kilku lat, wyjdzie pokaźna

            sumka. Stąd pracownicy tartaków męczą się by zbierać wióry. Garść nie kosztuje grosza. Cała ciężarówka już jest tego warta. Nie jesteśmy jedynym gatunkiem w ogóle. Ale jedynym, który buduje stacje kosmiczne :-) Wszyscy spoza krajów Trzeciego Świata biorą tyle ile potrzebują... do szczęścia. Przetrwanie to nie wszystko. Nie chcemy wegetować.

            "Jesteśmy pasożytami tej ziemi" - diagnozuję niską samoocenę. To się leczy.

            • 4 1

        • resztki z farm

          a takim zwierzakom na futro to się daje do jedzenia odpady z farm drobi - tzn. resztki po oddzieleniu mięska. Pewnie z innych też...

          • 0 0

      • 30lat temu mój ojciec miał hodowle nutrii w celach futerkowych

        I nie widziałem nawet jako dziecko jakis masakrycznych scen,ciasnych klatek czy kanibalizmu zwierząt.Były zabijane pałką w łeb i oprawiane jak inna trzoda chlewna.
        A w czasach kartkowego kryzysu gierkowskiego cały blok przychodził do ojca po mięso,gdzie dziś te wszystkie damulki by sie do tego nie przyznały ze kiedys jadły szczuropodobne zwierze.Ojciec z mięsa robił kiełbasy,pasztety a ja wymieniałem upieczone pałki na kanapki z serem od kolegów z podstawówki!A mięso z nutii oceniam o niebo lepsze od np.zająca!WSZYSCY EKOTERRORYŚCI TO TAKA LŻEJSZA ODMIANA TERRORYZMU MUZUŁMAŃSKIEGO-AMEN

        • 5 0

    • nie chodzi o to, że zwierzę jest zabijane lecz w jaki sposób! szok, że w XXI wieku mają ludzie problem z zabiciem zwierzęcia w taki sposób żeby:
      a) zwierzę nie cierpiało
      b) nie utrudniać sobie pracy

      Wiecie jak najłatwiej schodzi futro ze zwierzęcia? Na żywca, bo krew krąży i zwierzę jest ciepłe. I tak niestety właśnie robią, np. z piesków w Chinach.
      A teraz postaw się w sytuacji tego zwierzaka. Ktoś Ci przecina skórę wzdłuż pleców i zrywa skórę z całego ciała. Miło? A teraz umieraj.

      • 0 0

    • Nie znam, ani jednej aktywistki, ani aktywisty, który protestowałby wspólnie z nami przeciwko naturalnym futrom i jadł mięso. Przeciwnie, jesteśmy weganami i odrzucamy w swoim życiu wszystkie produkty związane z eksploatacją zwierząt. Nie chcę, aby dla mnie rolnik hodował zwierzę, a potem rzeźnik na moje zlecenie je zabijał. Nie chcę pić mleka, które jest dla cielaka. Aby mleko mogło trafić na sklepowe półki, krowa musi być cały czas zapładniana, a jej dzieci, młode cielaki krótko po narodzinach trafiają do rzeźni, aby ludzie karmili swoje dzieci ich mięsem, ucząc dzieci hipokryzji i zabijając w nich naturalną empatię. Podając parówkę cielęcą, a z drugiej strony czytając sielankową bajkę o zwierzątkach.
      Więc jest zdecydowana różnica między: miłośnikami zwierząt, którzy zazwyczaj kochają psy i koty i oburzają się na widok naturalnych futer, jednym słowem dzieląc zwierzęta na te do kochania i zjadania. A obrońcami zwierząt, którzy organizują takie akcje informacyjne m.in. z okazji Dnia bez Futra. Prawdziwy obrońca zwierząt jest weganinem / weganką.

      • 0 0

  • fotka I klasa (6)

    od razu jakoś się lepiej zrobiło

    • 48 12

    • fg

      proponuję aby hasło ze zdjęcia wcielić w zycie;0

      • 12 0

    • (3)

      Pozostaje mieć nadzieję, że p. Dżoana nie będzie sobie robić z kościstej, skalpelowanej gęby cholewy i pobiega nago, świecąc sterczącymi żebrami zgrai oślinionych gimnazjalistów i innych co to się na tym poziomie rozwoju mentalnego i emocjonalnego zatrzymali.

      • 10 7

      • Zazdrość (2)

        straszna rzecz

        • 3 2

        • (1)

          Zazdroszczę śliny, żeber, gęby czy gimnazjum? :)

          • 1 1

          • NIEPOTRZEBNE SKREŚLIĆ ...

            • 0 0

    • Ale Joasia Krupa to żaden autorytet, raczej taka zdzira

      Jej jedyna kariera to magazyny dla panuff....
      Co oni robią z jakiejś kokoty, autorytet moralny? Założę się że te szpilki są ze skóry a nie skaju...

      • 6 1

  • W ramach protestu kobiety niech wyjdą nagie na ulice!!! (4)

    Tak tak tak

    • 65 10

    • Błagam, tylko nie wszystkie! (1)

      Narzuć jakiś przedział wagowy.

      • 30 11

      • Jak tam twój mięsień piwny, panie "przedział wagowy dla kobiet"? Piwko, grill, Lechia Gdańsk!

        • 23 8

    • Zwłaszcza teraz w listopadzie

      Dla ochłodzenia gorących nastrojów wojujących feministek z futerkami

      • 1 1

    • trzeba kupować futra

      to będzie więcej takich akcji z gołymi pupeczkami:)!

      • 3 0

  • Dawniej każdy szanujący się towarzysz z chorągwi husarskiej miał w swoim moderunku skórę z tygrysa, lwa lub lamparta (5)

    Najlepsza i najpiękniejsza jazda ówczesnego świata. To był szyk!

    • 25 13

    • (1)

      No i? W sensie - czy czujesz że najlepszość tej jazdy w jakiś sposób CIEBIE nobilituje? Jaki jest twój związek z nimi - taki, że przypadkiem ćwierć tysiąclecia po nich żyjesz mniej więcej w tych samych okolicach?

      • 4 4

      • Nobilituje

        Na pewno bardziej, niż rozliczenia z ZOMOlami, ględzenie o pustych półkach sprzed ćwierć wieku, czczenie przegranych powstań i klękanie przed pomnikiem miernego prezydenta, którego jedynym znaczącym dokonaniem była śmierć w wypadku. Cieszę się, że było kiedyś w tym kraju coś obiektywnie za..bistego.

        • 7 1

    • Towarzysz

      patroszył towarzysza-wroga, więc tym bardziej nie przjemował się, że nosi skóry na sobie.

      • 0 1

    • niestety męstwa i honoru tyle co nic

      w potomkach owych towarzyszy. Plebsowi i drobnomieszczaństwu futer nie przystoi nosić.

      • 2 1

    • upolowawszy go uprzednio, no chyba, że hodował dla większego szacunu

      • 0 0

  • "w czasach puchowych kurtek" (4)

    A puch to pada z nieba?Też trzeba jakieś biedne zwierzę oskubać.I też mu wtedy nie jest wesoło bo jest mu zimno lub ląduje na talerzu.

    • 67 12

    • (2)

      sztuczny puch z ropy naftowej, tfu!

      • 10 1

      • a ten samochód którym jeździsz to z bawełny? (1)

        • 3 0

        • Według rządzących

          oskubywanie nie jest złem

          • 7 0

    • jak oskubiesz kaczkę z puchu

      to on jej odrośnie w miesiąc, a kaczka będzie żyła, aż do naturalnej śmierci (no chyba, że ją zjesz)

      jak oskubiesz norkę z futra, to raczej tego zabiegu nie przeżyje... ;-)

      • 7 2

  • (2)

    Szkoda, że autorka artykułu przytoczyła tylko wypowiedzi zwolenników futrzanego biznesu. Szkoda, że przeciwnik tego makabrycznego procederu został określony mianem portal empatia.pl a nie np. Karol, Iwona czy inna Sylwia. Artykuł zyskałby na wiarygodności, bo przeciwnicy (tacy jak np. ja) byli by bardziej spersonalizowani... rzeczywiści... tutejsi...

    • 40 29

    • Niektorym to sie nigdy nie dogodzi.

      "spersonalizuj" sie tu, w komentarzach, marudo

      • 9 13

    • to prawda

      Zwolennicy futer w artykule są wyeksponowani. Dalej zastanawia mnie, czemu artykuł z 25.11 który na dzień dzisiejszy ma ponad 400 komentarzy, nie jest wymieniony w rubryce "najczęściej czytane", w przeciwieństwie do tych z setką komentarzy???

      • 0 0

  • A jak wcinasz hamburgera to jest jedzenie mordercy? (4)

    pomyślcie lemingi zanim skopiujecie jakąś fanaberię z zachodu gdzie z nudów wymyśla się takie durne akcje

    • 62 20

    • głupota ludzka nie zna granic. Ty jesteś tego bardzo dobrym przykładem.

      • 6 13

    • "A jak wcinasz hamburgera to jest jedzenie mordercy" - a kogo ta krowa zabiła, że ją mordercą nazywasz?

      • 1 2

    • Można zawsze przelać pieniążki na konto organizacji, których 10% dla ściemy się wyda na kampanię, a 90% wypierze. Każdy będzie zadowolony :)

      • 6 0

    • Histeria

      A wiecie jak się kura męczy, żeby jajko znieść? To teraz bez ciasteczka, jajeczniczki i kogla-mogla.

      • 2 1

  • W ogóle zakażmy hodowli jakichkolwiek zwierząt, bo każda wiąże się z zabijaniem zwierząt. (1)

    Tak jak pisze "Guru", protestujcie przeciw sposobom zabijania i warunkom hodowli.

    • 66 6

    • Niedługo będzie można hodować tylko użytkowe części zwierząt - istnieje już technologia produkcji/hodowli samej tkanki mięśniowej, teraz tylko musi stać się tańsza. Analogicznie najprawdopodobniej w niedalekiej przyszłości będzie można wyhodować skórę razem z futrem - bo czym jest futro? - trochę tkanki łącznej i nabłonkowej. Przy takim podejściu do tematu i wilk syty i owca cała.

      Więcej o mięsie:

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Targi kosmetyczne i fryzjerskie - Uroda

targi

Światowy Dzień Zdrowia

wykład

Depresja poporodowa. Rozmowa z psycholożką Martą Zawadzką-Zboś

spotkanie, konsultacje

Najczęściej czytane